Firma „BURY” Maszyny Rolnicze powstała w sierpniu 1991 roku, w niewielkiej miejscowości Urbańszczyzna koło Łowicza, jej założycielem i właścicielem jest Pan Wojciech Bury. W pierwszych latach swej działalności firma produkowała tylko opryskiwacze zawieszane o pojemności 300 i 400 litrów.
Od roku 1995, czyli od zakupu zakładu po byłym POM Kutno – tutaj obecnie mieści się biuro handlowe oraz główny zakład produkcyjny, nastąpił szybki rozwój firmy, powstały nowe maszyny, takie jak: agregat do upraw przedsiewnych, brona talerzowa, opryskiwacze polowe przyczepiane oraz pierwsze opryskiwacze sadownicze.
W 1997 roku podjęto współpracę z firmami ze Stanów Zjednoczonych, Belgii i Włoch. Nasza firma jako jedna z najmłodszych w branży maszyn rolniczych musiała włożyć wiele wysiłku, aby doścignąć konkurencję. Możemy się pochwalić, że z powodzeniem udało się to osiągnąć.
Fakt, iż Firma posiadała już nowoczesny park maszynowy (obrabiarki sterowane numerycznie, roboty spawalnicze). produkty Firmy są wysokiej jakości i cieszą się uznaniem rolników nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech, Finlandii, Czechach, Holandii, Irlandii, Danii, Hiszpanii, Szwajcarii, Austrii, Rosji, Rumunii, Gruzji, Estonii, na Białorusi, Litwie, Łotwie, Węgrzech oraz na Ukrainie.
Opryskiwacz polowy Pelikan 1500 otrzymał nagrodę w konkursie IBMER na Maszynę Roku 2001.
W 2005 roku przy współpracy z PIMR Poznań powstała brona talerzowa KBT 3m i 4m – laureatka wielu nagród i wyróżnień, m.in. targów AGROTECH w Kielcach w 2006 roku, czy Międzynarodowych Targów Poznańskich w 2008 roku.
W 2009 roku powstał największy opryskiwacz polowy Pelikan Max o pojemności zbiornika głównego nawet do 6 000 litrów.
25 -LECIE FIRMY BURY MASZYNY ROLNICZE
Spotkanie rozpoczęto od wykładów, m.in. na temat przyjaznych dla środowiska technik opryskiwania czy precyzyjnego dawkowania cieczy.
W trakcie spotkania jubileuszowego, oprócz modeli opryskiwaczy, można było zobaczyć także bogaty zbiór zabytkowych egzemplarzy pojazdów – samochodów i motorów. Pasją Wojciecha Burego jest bowiem motoryzacja.
W piątek 23 lutego otwarto nową halę w zakładach Bury Maszyny Rolnicze w Woźniakowie pod Kutnem. Nowy ma około 2000 metrów kwadratowych powierzchni.
W nowej hali znajdzie się sekcja montażowa, magazyn części zamiennych oraz stanowisko do końcowej kontroli opryskiwaczy rolniczych i sadowniczych.
Przez przeniesienie montażu będzie można powiększyć sekcję spawalniczą, produkcję usprawnią nowe obrabiarki i inne nowoczesne maszyny. Wyposażeniem imponuje nowy magazyn, w którym stanęły olbrzymie automatyczne, w pełni skomputeryzowane regały.
Stanowisko kontroli opryskiwaczy, wyposażone zostało w superprecyzyjny sprzęt pomiarowy renomowanych producentów.
Jak z dumą zaznacza założyciel – spółka Bury to dziś już trzypokoleniowa firma rodzinna, więc wstęgę do nowej hali przecięła wraz z nim wnuczka Anastazja.
Jak to było?…
Firma powstała w Urbańszczyźnie k. Łowicza, w mojej rodzinnej miejscowości i tam powstały pierwsze maszyny. Natomiast po zakupie obiektów po byłym POM Kutno w 1995 roku nastąpił szybki rozwój firmy, w nowym zakładzie powstawały coraz bardziej zaawansowane maszyny i coraz bogatsza oferta. Zaczęliśmy współpracę z zagranicznymi dostawcami podzespołów. Przez to nasze maszyny stały się doceniane nie tylko w Polsce, ale i również na rynkach zagranicznych.
jak jest?…
W chwili obecnej w ofercie znajdują się opryskiwacze polowe Pelikan i Perkoz, sadownicze Wulkan, opryskiwacze specjalistyczne oraz sprzęt uprawowy.
Nasza firma w ciągu prawie 30 lat istnienia na rynku z małego przedsiębiorstwa stała się znaczącym w Polsce producentem maszyn rolniczych. Stworzona z pasji, prowadzona z sercem, okraszona wieloma poświęceniami i wyrzeczeniami – tak w kilku słowach można opisać jej historię.
W lutym 2018 roku oddaliśmy nową halę produkcyjną, z częścią magazynową oraz miejscem do testowania opryskiwaczy z której jestem bardzo dumny.
a jak będzie?…
Planujemy wprowadzić do swojej oferty nowe opryskiwacze oraz ciągle unowocześniać nasze maszyny podążając za najnowszymi trendami, dopasowując nasze produkty do coraz bardziej wymagającego rynku.
A to tylko część z planowanych innowacji i inwestycji.
